wtorek, 22 kwietnia 2014

Tak blisko już


Wiatr
Być jak wiatr
W jej włosy wpaść
Ująć twarz
Łagodnym szeptem traw

Wiatr
Być jak wiatr
Szybować tam
Gdzie księżyca brak
W przestrzeni

Wiatr
Być jak wiatr
Samotny ten
Niemyśli, chmur i snów
Dryfować wśród

Wiatr
Być jak wiatr
Już zawsze tam
Gdzieś obok niej
Po prostu być
I nigdy już
Nie znikać stąd
Gdzie słońce znów
Wygląda zza chmur


I gdzie jest sens?
Zagubił się
W snach,
Które się ziściły
Zapukały do drzwi,
Niespodziewane.

Nie będzie tak źle.
Nie może być.
Miłego dnia,
(Kocham Cię)
Bard.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz