sobota, 26 kwietnia 2014

Bezruch


Ona jest wszędzie
W herbacie
W szarlotce mojej mamy
Czeka tylko
Na mnie

I nic z tym nie zrobię
Będzie się panoszyć
W szklance bez soku
W kieliszku
Bez wódki

Nawet tam siedzi
W prześcieradle
Gdzie powinno być ciepło
Pod kołdrą
Zamiast niej

Zimno mi
Cholernie mi zimno
Chodźmy gdzieś
Ogrzeję się
Tobą

Nie chcę tak
Zrób z tym coś, proszę
Ja nie umiem
Odgoń ją
Wypal


Nie wytrzymam tu
Kąpiąc się w deszczu
Stali i piór
W bezruchu serc,
Bez wszystkiego.
Bard

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz