piątek, 12 grudnia 2014

Yakedo


Spłonąłem
Dotknąwszy słońca
Rozpaliwszy płomień
Strawiłem sam siebie
W niemym krzyku wspomnień

Spłonąłem
Fantasmagoria
Nędzne wspomnienie myśli
Uderzenia serca
Które nagle się rozpadło

Spłonąłem
Sztylet karmazynu
Stworzony ze snów
I z niebieskoskrzydłej
Ulotności motyli

Nieładnie tak,
Ranić wszystkich,
Którzy stoją zbyt blisko.
Bard

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz